Bezpieczniejsza opcja przechowywania dokumentacji medycznej
Dobra organizacja dokumentacji i kartotek pacjentów jest bardzo ważna, jednak papierowe dokumenty mają tendencję do gubienia się, darcia i niszczenia. W razie zalania wodą lub pożaru rzadko udaje się coś z takich kartotek uratować. Na szczęście niebawem nie będzie to stanowiło problemu, ponieważ nasze kartoteki będą dostępne w wersji elektronicznej.
Takie rozwiązanie zabezpieczy dane pacjentów na serwerze i nawet w razie awarii czy wypadku w samym ośrodku, wszystkie dane zostaną nienaruszone i będą dalej dostępne przez internet. W przyszłości pewnie lekarze z różnych ośrodków będą mogli mieć dostęp do kartotek danego pacjenta, więc będą mogli poznać cała historię jego choroby.
Zdalne kolejki do lekarzy
Nikt nie lubi kolejek u lekarzy, zwłaszcza specjalistów- czy doczekamy się kiedyś czasów, gdy będzie można zapisać się do takiego lekarza z własnego domu? Wyobraźmy sobie, że wysyłamy tylko dokumentację z istniejącego systemu bazy danych oraz skierowanie generowane elektronicznie i dostajemy na maila informacje o terminie.
Piękne prawda? Na szczęście taka przyszłość nie jest specjalnie odległa, a informatyzacja będzie postępowała i wstępowała na coraz szersze pole w naszej codzienności. Jednak jak będzie z realizacją tego w tym konkretnym przypadku; czas pokaże.
Informatyzacja kartotek szpitalnych i nie tylko
W placówkach zdrowotnych w ciągu ostatnich paru lat można zauważyć znaczne zmiany w użytkowanej technologii. Zaczęło się od komputerów, dyskietek oraz faksów. A niebawem przychodnie i szpitale będą musiały pójść o krok dalej i zacząć korzystać z dokumentów w formie elektronicznej. Miedzy innymi kartoteki pacjentów będą musiały zostać przeniesione do specjalnych aplikacji, przygotowanych specjalnie do użytku przez te placówki.
Ma to swoje wady i zalety, z pewnością będzie to rozwiązanie wygodne dla osób obytych z technologią, jednak starsze osoby pracujące w tych placówkach mogą mieć problem z przestawieniem się na nowy sposób katalogowania i zapisywania informacji. Sumarycznie jednak najbardziej skorzystają na tym pacjenci, a to przecież oni powinni być najważniejsi.